Polpette napoletane, czyli włoskie klopsiki nadziewane mozzarellą
Nie samymi słodkościami człowiek żyje :)
Tym razem naszło mnie na pulpety a to za sprawą Mirabelki , od której podpatrzyłam ten przepis i serio uważam te pulpeciki za jedne z lepszych jakie jadłam :)
Serdecznie polecam Pulpeciki jak i oczywiście blog Mirabelki na którym naprawde wiele dobrego się dzieje. :)
Ups. Czyżby to było lokowanie produktu?... Mam nadzieje że wybaczycie.:)
"POLPETTE NAPOLETANE"
500g mięsa mielonego (wieprzowo-wołowego),
1 czerstwa bułka pszenna,
1 szklanka mleka,
2 ząbki czosnku,
1 jajko,
50g startego sera pecorino, (ja użyłam parmezanu)
1 kulka mozzarelli,
2 puszki krojonych pomidorów,
1 cebula,
sól i pieprz,
natka pietruszki,
tymianek, oregano, bazylia (świeże lub suszone),
oliwa do smażenia (nie z pierwszego tłoczenia), ewentualnie olej
Bułkę namoczyć w mleku.
Mięso mielone włożyć do miski, dodać przeciśnięty przez praskę 1 ząbek czosnku, jajko, starty ser pecorino, 2 łyżki natki pietruszki, odciśniętą z mleka bułkę oraz sól i pieprz do smaku. Dokładnie wymieszać na jednolitą masę.
Mozzarellę pokroić w kostkę mniej więcej 1,5 x 1.5 cm.
Z mięsa formować kulki, wciskając do środka po jednej kostce mozzarelli. Klopsiki obtoczyć w bułce tartej i usmażyć ze wszystkich stron na oliwie (najlepiej w dwóch partiach). Usmażone pulpeciki wyłożyć na ręczniki papierowe, które wchłoną nadmiar tłuszczu.
Patelnię umyć i na odrobinie świeżej oliwy zeszklić posiekaną cebulę. Po chwili dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i smażyć jeszcze kilkanaście sekund, po czym wlać pomidory z puszki. Doprawić solą, pieprzem i ziołami, włożyć pulpeciki i dusić pod przykryciem ok. 40 minut. Pod koniec duszenia odkryć pokrywkę, aby sos się zagęścił.
Podawać z makaronem i gotowanymi na parze brokułami. "
Zamiast brokuł przygotowałam Caprese.
Danie uznaje za bardzo udane, wszystkim bardzo smakowało i bardzo szybko zostały po nim tylko brudne talerze ;p :)
Smacznego :)
Tym razem naszło mnie na pulpety a to za sprawą Mirabelki , od której podpatrzyłam ten przepis i serio uważam te pulpeciki za jedne z lepszych jakie jadłam :)
Serdecznie polecam Pulpeciki jak i oczywiście blog Mirabelki na którym naprawde wiele dobrego się dzieje. :)
Ups. Czyżby to było lokowanie produktu?... Mam nadzieje że wybaczycie.:)
"POLPETTE NAPOLETANE"
500g mięsa mielonego (wieprzowo-wołowego),
1 czerstwa bułka pszenna,
1 szklanka mleka,
2 ząbki czosnku,
1 jajko,
50g startego sera pecorino, (ja użyłam parmezanu)
1 kulka mozzarelli,
2 puszki krojonych pomidorów,
1 cebula,
sól i pieprz,
natka pietruszki,
tymianek, oregano, bazylia (świeże lub suszone),
oliwa do smażenia (nie z pierwszego tłoczenia), ewentualnie olej
Bułkę namoczyć w mleku.
Mięso mielone włożyć do miski, dodać przeciśnięty przez praskę 1 ząbek czosnku, jajko, starty ser pecorino, 2 łyżki natki pietruszki, odciśniętą z mleka bułkę oraz sól i pieprz do smaku. Dokładnie wymieszać na jednolitą masę.
Mozzarellę pokroić w kostkę mniej więcej 1,5 x 1.5 cm.
Z mięsa formować kulki, wciskając do środka po jednej kostce mozzarelli. Klopsiki obtoczyć w bułce tartej i usmażyć ze wszystkich stron na oliwie (najlepiej w dwóch partiach). Usmażone pulpeciki wyłożyć na ręczniki papierowe, które wchłoną nadmiar tłuszczu.
Patelnię umyć i na odrobinie świeżej oliwy zeszklić posiekaną cebulę. Po chwili dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i smażyć jeszcze kilkanaście sekund, po czym wlać pomidory z puszki. Doprawić solą, pieprzem i ziołami, włożyć pulpeciki i dusić pod przykryciem ok. 40 minut. Pod koniec duszenia odkryć pokrywkę, aby sos się zagęścił.
Podawać z makaronem i gotowanymi na parze brokułami. "
Zamiast brokuł przygotowałam Caprese.
Danie uznaje za bardzo udane, wszystkim bardzo smakowało i bardzo szybko zostały po nim tylko brudne talerze ;p :)
Smacznego :)
aaa..! Fajne, z mozzarella jeszcze nie próbowałam.. Ale na jutro mam w sosie koperkowym, więc te musza poczekać:)
OdpowiedzUsuńEch , w sosie koperkowym też uwielbiam ;))))
UsuńMusiały być pyszne :)))
OdpowiedzUsuńNarobiłaś smaku:)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam ;-)
Usuńpycha!:) klopsiki uwielbiam najbardziej w sosie pieczarkowym, ale ostatnio trochę z nimi eksperymentuje, teraz podoba mi się jeden z sosów pomidorowych Pascala:) Twoje wyglądają apetycznie:)
OdpowiedzUsuńi takie są :) polecammm
Usuńmmmm, jak ja kocham mozzarelle :)
OdpowiedzUsuńtaki słoneczny talerz :)
OdpowiedzUsuń