Seans'1 "Sekretne życie Waltera Mitty''

Jak moje samopoczucie? Tragicznie.. Od kilku dni ledwo jestem w stanie zejść z łóżka, o gotowaniu, czy sprzątaniu mogę pomarzyć.. Nie będę Was zbytnio uświadamiała ale trasę łóżko <-> łazienka mam opanowaną ;p Szczęśliwie mam możliwość przeczekania tych niedogodności w domu, przy laptopie, trochę pracując, trochę odpoczywając. I tak oto obejrzałam wczoraj bardzo przyjemny film o tematyce ogólno przygodowo-egzystencjalnej. Fajna pozycja dla każdego z nas i na pewno warta obejrzenia.


Film "Sekretne życie Waltera Mitty" / "The Secret Life of Walter Mitty " opowiada o zwykłym gościu pracującym w czasopiśmie. Jego praca polega na wywoływaniu zdjęć. Lubi wyobrażać siebie jako herosa, doświadczającego mnóstwa niebezpiecznych przygód. Wyśmiewany przez kolegów często odlatuje
w krainę wyobraźni, gdzie wszystko idzie po jego mysli. Kiedy zdjęcie na okładkę ostatniego wydania czasopisma znika, jego dalsza kariera staje pod znakiem zapytania. Więcej Wam nie powiem bo zepsuję Wam niezłą zabawę :) Powiem tylko - musicie to obejrzeć ! :) chociażby tutaj :)

Pozdrawiam ;*

Komentarze

  1. Ojej.. mam nadzieje, że te niedogodności szybko mina, a ty będziesz mogła kwitnać w tym błogim stanie! :)

    Nie słyszałam, chyba się skuszę w wolnej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niemoc też może być twórcza , podziwiam Cię .
    recenzja bardzo zachęcająca .
    Wracaj do zdrowia.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam :))
    A Tobie posyłam czeko moc! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie widziałam niestety. Dużo zdrówka i energii życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że już się macie nieco lepiej:)

      Usuń
  5. Też mam ochotę na ten film…Wspólczuję ci…ja też tak się czułam 3 razy nawet do piątego miesiąca…
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. No no takie niedogodności podobno w normie ;) więc wytrwałości i zdrowia dla Ciebie i maleństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie oglądałam ale zaciekawiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hmm.. muszę pooglądać :) mam nadzieję, że te dolegliwości szybko miną:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty