Chleb pszenno-orkiszowy z maślanką
Dziś na szybko wrzucam przepis na mój ulubionek chleb ... własnie świeżo wyciągnięty z piekarnika , pachnie bosko :)
Przepis z Boron appetit :)
Smacznego :)
Wszystkie składniki muszą być w temp.pokojowej
SKŁADNIKI:
400 g mąki pszennej
200 g mąki orkiszowej Typ 2000 (ciemna)
szklanka maślanki
szklanka ciepłej wody
4 łyżki oliwy z oliwek
35 g drożdży
2 płaskie łyżeczki cukru do rozczynu
4 łyżki ciepłego mleka
2 płaskie łyżeczki soli
garść ziaren słonecznika
garść pestek dyni
Kiedy ciasto urośnie przekładam do formy podłużnej (keksówki). Dokładnie i równomiernie wygładzam, by ładnie rosło. Ciasto odstawiam do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewam do 210 stopni z termoobiegiem. Po nagrzaniu wstawiam na dolną półkę piekarnika naczynie z wodą.
Przepis z Boron appetit :)
Smacznego :)
Wszystkie składniki muszą być w temp.pokojowej
SKŁADNIKI:
400 g mąki pszennej
200 g mąki orkiszowej Typ 2000 (ciemna)
szklanka maślanki
szklanka ciepłej wody
4 łyżki oliwy z oliwek
35 g drożdży
2 płaskie łyżeczki cukru do rozczynu
4 łyżki ciepłego mleka
2 płaskie łyżeczki soli
garść ziaren słonecznika
garść pestek dyni
Drożdże rozkruszam w garnuszku, zalewam ciepłym mlekiem, posypuję
cukrem. Zasypuję łyżką mąki pszennej i odstawiam na ok. 15 minut, aż
rozczyn ruszy.
W misce łączę obie mąki z solą i ziarnami. Wlewam spienione drożdże,
maślankę i 1/4 szklanki wody. Mieszam do połączenia składników. A
następnie dokładnie wyrabiam ręką. Dolewam powoli resztę wody na
wyczucie. Ciasto musi być miękkie i wolne, a nie zbite i twarde. Na
koniec dodaję oliwę z oliwek i ponownie zagniatam.
Formuję ciasto na kształt kulki tudzież placka i przekładam do naoliwionej miski.
Posypuję mąką i przykrywam ściereczką dość szczelnie miskę z ciastem.
Ciasto powinno tak leżeć przez ok. godzinę, aż podwoi swoją objętość.
Ważne, by miało ciepło.Kiedy ciasto urośnie przekładam do formy podłużnej (keksówki). Dokładnie i równomiernie wygładzam, by ładnie rosło. Ciasto odstawiam do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzewam do 210 stopni z termoobiegiem. Po nagrzaniu wstawiam na dolną półkę piekarnika naczynie z wodą.
Po wyrośnięciu piekę 10 minut w
temp. 210 stopni, a potem 35 minut w temperaturze zmniejszonej do 160
stopni.
Po upieczeniu uchylam piekarnik i czekam 10 minut. Wyjmuję chleb,
ostukuję keksówkę nożem i wykładam świeżo upieczony chleb na kratkę do
całkowitego ostudzenia.
Pozdrawiamy :))
oo.. ale pięknie wyrósł! :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym taki, bo z mąką orkiszową nie miałam za wiele do czynienia :(
Fajny ten chlebek, muszę wypróbować :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńdziękuję bardzo! :)
OdpowiedzUsuńśliczny bochen chleba, kanapki z nim to pewna przyjemność:)
OdpowiedzUsuńJest naprawde pyszny. Bardzo polecam
UsuńWygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńWpraszam się na degustację...
Ooo mój chlebek ;) Ciesze się, ze się udał. Mogę prosić o fotkę na email? Zamieszcze za zgodą na Fan Page!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli!
Ja odkąd Pan Poślubiony w delegacji w ogóle nie mam weny i ochoty gotować :( ale chlebek przepiękny!
OdpowiedzUsuńOdpowiadam na pytanie o ogórki:
OdpowiedzUsuńMy ich nie pasteryzowałyśmy, ale można spróbować. Choć nie wiem jak to wpłynie na ogórki, które są świeże.
Daj znać!
Mmm wyglada świetnie ;d Pyszota:*
OdpowiedzUsuńzapraszam;d
ile ml wody i maslanki bo ro wazne przy pieczeniu chleba, szklanka szklance nie rowna wolalabym w ml
OdpowiedzUsuń