Jogurtowe lody na patyku
Jaką
to ruletkę pogodową zafundowała nam aura za oknem... wieczorami wieje,
świszczy, piszczy, pada deszcz i pachnie jesienią, bywa również tak, że
sami wychylamy się przez okno aby złapać choć kilka wiosennych promieni
słonecznych, a gdzieniegdzie możemy znaleźć małe, białe i zimne płatki
śniegu... tylko jednej pory roku tu brakuje - gorącego lata ! (Ha ! Tak
to sobie wykombinowałam ;))
Na lody o tej porze roku namówiła mnie moja córeczka, która ostatnio coraz częściej pcha się do kuchni i to nie tylko po to aby jeść, ale także po to aby pomagać, mieszać, próbować. Jakież zdziwienie było kiedy dowiedziała się, że farsz do pierogów ruskich robimy z ziemniaków i sera.
- Mamo, przecież to musi być okropne! a później zjadła 7 pierogów. (jej dotychczasowy rekord) :)
Domowe lody są dobre o każdej porze roku, tym bardziej, że mamy pełną kontrolę nad ich składem i świeżością. Dzisiejsza propozycja jest wersją light, delikatną z odrobiną kremówki dla nadania puszystości lodom. Bardzo polecam. ! :)
Jogurtowe lody na patyku
/ Inspiracja : Kotlet.tv/
Smacznego.
Na lody o tej porze roku namówiła mnie moja córeczka, która ostatnio coraz częściej pcha się do kuchni i to nie tylko po to aby jeść, ale także po to aby pomagać, mieszać, próbować. Jakież zdziwienie było kiedy dowiedziała się, że farsz do pierogów ruskich robimy z ziemniaków i sera.
- Mamo, przecież to musi być okropne! a później zjadła 7 pierogów. (jej dotychczasowy rekord) :)
Domowe lody są dobre o każdej porze roku, tym bardziej, że mamy pełną kontrolę nad ich składem i świeżością. Dzisiejsza propozycja jest wersją light, delikatną z odrobiną kremówki dla nadania puszystości lodom. Bardzo polecam. ! :)
Jogurtowe lody na patyku
/ Inspiracja : Kotlet.tv/
Składniki (ok. 6 sztuk)
- 30 g śmietany kremówki
- 250 g jogurtu naturalnego
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki gorzkiego kakao
Ubijam śmietanę razem z cukrem pudrem. Mieszam śmietanę z jogurtem. Część masy mieszam z gorzkim kakao. Do pojemniczków wkładam naprzemiennie po łyżce masy z kakao i tej białej.
Stukam każdym pojemniczkiem o blat, by nie było dziurek w lodach, wkładam patyczki i wstawiam do zamrażarki na kilka godzin. Po zamrożeniu lody łatwiej wyjmiecie, jeśli zanurzycie na kilkanaście sekund pojemnik w szklance z ciepłą wodą.
Smacznego.
haha, tak to już z dzieciakami jest :) Często dopóki nie wiedzą to bardzo lubią, a potem nagle: to było ze szpinaku?! Ja nie lubię przecież szpinaku.. etc :)
OdpowiedzUsuńLody genialne, o tej porze roku idealnie właśnie! Przygotowanie do wiosny i lata :)
Super!
OdpowiedzUsuń